piątek, 30 marca 2012

27 : " I'm running from a warzone I can't do this anymore"

Spojrzałam na przyjaciółkę i uśmiechnęłam się niepewnie
- Tiffany możemy pogadać? - dziewczyna nic nie mówiąc udała się ze mną do mojego pokoju widać że nie była zadowolona z tego jak dzisiaj się zachowywałam . Weszłyśmy do mojego pokoju, ja zamknęłam drzwi na klucz i udałam się do garderoby, dziewczyna dziwnie na mnie patrzała gdy zamierzałam wejść między wieszaki. Było za nimi tajne przejście zakryte lustrem. Gdy chłopcy kupili ten dom nie wiedzieli że są tu sekretne schody prowadzące do tajnego schowka. Ja to wykorzystałam mogę tu przesiedzieć gdy mam ochotę odpocząć od wszystkiego lub wszystkich. Weszłam po krętych schodkach na górę przyjaciółka zrobiła to samo, usiadłam na czerwonej pufie a Tiff na przeciwległej. Siedziałyśmy kilka minut w ciszy aż w końcu przyjaciółka zeczęła :
-zachowujesz się jak gówniara wiesz? - spojrzałam na nią ze zdziwieniem jakim prawem ona śmie tak do mnie mówić ona się zachowuje jak gówniara, samolub no nie wiem już brakuje mi do niej słów
-Ja ? a ty to może lepsza jesteś, codziennie tylko siedzisz z Harry'm, gdzie bym nie chciała a z tobą pójść to nie bo Harry cię prosił żebyś z nim poszła, myślałam że jak pójdę z chłopakami na zawody to podczas treningów będzie jeszcze lepiej a to wszystko zniszczyło ! Po treningu gdzieś się zmywacie, na przerwach też, w nocy nie śpisz u siebie tylko u niego ! mam już dość tego wszystkiego! Wydaje mi się że tylko Zayn'a obchodzę!
- No właśnie tylko Zayn'a ! Ciągle z nim siedzisz!
- Siedzę ale nie ciągle ! On też ma przyjaciół i ja nie trzymie go tak jak ty jak najbliżej ! Chłopcy ciągle chodzą w czwórkę bo mój braciszek znów poszedł z moją przyjaciółką gdzieś tam oni też mają tego dosyć ! - moje oczy zaszkliły się
- to wystarczy przyjść i powiedzieć ze chciałabyś gdzieś ze mną pójść jak będę miała czas to z tobą pójdę !
- o! to ja nie wiedziałam że żeby iść gdzieś z najlepszą przyjaciółką to muszę się z nią umawiać miesiąc przed bo potem wszystkie terminy są zajęte!!! - wkurzyłam się a po moich policzkach popłynęły łzy, Tiff wstała z pufy i wyszła z mojej oazy, ja jedynie przytuliłam misia i wyłam niczym mała dziewczynka. Coraz mniej osób interesuje mój byt, najlepsza przyjaciółka i brat moją mnie w dupie co prawda są chłopcy ale Hazz i Tiff to dla mnie najbliższe osoby pomijając Zayn'a.

Obudziłam się ze strasznym bólem pleców leżałam pod pufą na twardej ziemi - musiałam zasnąć - pomyślałam. Wstałam i udałam się do mojego pokoju, na dworze było ciemno no czyli już wieczór bądź nie daj boże noc, dlaczego nie daj? bo jak się wyśpię to nie potrafię za nic zasnąć. Spojrzałam na zegarek 21:47.
- no to mam przechlapane - wyszłam po cichu z pokoju, ani żywej duszy. W salonie nikogo w kuchni nikogo.  Z lodówki wyciągłam mleko a z szafki płatki nie miałam ochoty na nic innego. Gdy zjadłam nie zbyt wartościowy posiłek umyłam naczynia ciągle myśląc o tym co się dzisiaj stało od jutra postanawiam że będę się bardziej starać o tę przyjaźń nie dam jej od tak zakończyć. Poszłam na górę po cichu weszłam do pokoju mojego chłopaka. Na szczęście jeszcze nie spał robił coś na laptopie.
- Hej kocie - uśmiechnęłam się i stanęłam na nim opierając głowę na jego ramieniu a rękami oplatając jego szyję. Chłopak właśnie odpisywał swoim fankom na TT.
- Hej skarbie - uśmiechnął się i obrócił do mnie. Przyciągnął mnie do siebie a ja usiadłam mu na kolanach. - gdzie byłaś cały dzień?- spojrzał na mnie lekko podejrzliwie
- a siedziałam u siebie - uśmiechnęłam się do niego i wpiłam w niego usta, odwzajemnił się tym samym. Złapał mnie za uda i wstał razem ze mną, dalej połączeni w pocałunku opadliśmy na łóżko. Całował mnie po szyi dekolcie
- cały dzień cię nie widziałem stęskniłem się
- ja za tobą też - znów kontynuowaliśmy czynność, nawet nie pamiętam kiedy zasnęliśmy ale pamiętam że nigdy się tak za nim nie stęskniłam
__________________________________________

no i mamy 26 !

Wiem dawno nie pisałam ale miałam zwał nauki zaliczanie semestru kłótnia z przyjaciółką i wgl

Mam nadzieję że nie jesteście źli

A i Dziękuję za 11 tys.! ;** Jesteście cudowni !

! WAŻNA WIADOMOŚĆ !
otóż zakładam nowego błoga na początku miałam gigantyczną ochotę na kogoś z 1D ale teraz nie wiem jakim cudem ale The Wanted mnie dopadło ciągle ich słucham i wgl ale nie myślcie że olewam One Direction! O NIE! kocham ich równie mocno jak moją Mamusie ;** A więc pomimo tego iż zrobiłam ankietę założę blog o The Wanted wiem że to głupie pierw robić ankiety a potem co się chcę ale jakoś tak mnie wzięło

Tytuł - The Wanted - Warzone ( kocham tę piosenkę )

" I'm running from a warzone I can't do this anymore " - "Zacząłem od strefy wojny
Nie mogę dłużej tego robić"
Nie wiem czy odpowiedni ale ten rozdział mi się z tym kojarzy

CO WY NA TO?


Jak zwykle ta sama zasada : 5kom = NN

11 komentarzy:

  1. o tak nathan sykes <3 ahhhhhhhhhhhhh a ten rozdzial jak najbardziej na tak ale krotki :c

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę cię skarbie zawieść ;( główną postacią nie będzie nath a raczej Jay . Urzekł mnie swoimi sexiarskimi loczkami i zamiłowaniem do płazów. Ale obiecuje że dla ciebie będzie Nathanek mieszał i to sporo

      Usuń
  2. Suuper.:D
    Caroo

    OdpowiedzUsuń
  3. Jak zawsze boko:)

    OdpowiedzUsuń
  4. mam pytanko czemu są dwa rozdziały 25 ?xd kocham to opowiadanie <3

    OdpowiedzUsuń
  5. Zajebisty :D czekam na następny :D

    OdpowiedzUsuń
  6. no zajebiście skarbie :P
    czekam na nn :P

    OdpowiedzUsuń
  7. Zajebisty rozdział a opowidanie jedne z lepszych które czytam :D
    z niecierpliwością czekam na nn rozdział :*

    OdpowiedzUsuń
  8. oj jaka kochana końcówka Xx

    OdpowiedzUsuń