czwartek, 19 lipca 2012

73: "... i jeszcze jedno Z NAMI KONIEC!..."


 / Przypomnienie / 


- Kochałam cię a ciebie miałam za przyjaciółkę - biegiem udałam się do pierwszego pokoju który przyszedł mi na myśl, bez zastanowienia wbiegłam do pokoju i przytuliłam się do chłopaka...


/ Teraz / 
- Amber co się stało - powiedział chłopak zmartwionym głosem tuląc mnie
- Zayn... Perrie... Oni się cało..wali! - co chwila zanosiłam się łzami, których nie potrafiłam powstrzymać. Mocniej wtuliłam się w tors chłopaka, a on głaskał mnie po plecach uspokajając
- może to tak tylko wyglądało - starał się go jakoś wytłumaczyć
- Nie Jay oni się całowali ! - krzyknęłam i starałam się uwolnić z objęć lokatego, czułam że będzie go bronić
- Dobrze Amber wierze ci uspokój się - trzymał mnie mocno - uspokój - mówił niemal szeptem. Przez 20 minut siedzieliśmy do siebie przytuleni bez słów. Poczułam że znalazłam przyjaciela któremu mogę zaufać, owszem mam Harrego i resztę ale potrzebowałam kogoś kto był tylko moim przyjacielem, nie żadnego z chłopaków. Zayn przecież pod wymówką że jest ich przyjacielem mógł wyciągnąć od nich co im mówiłam i przeciągnąć ich na swoją stronę a Jay był kimś kogo tak łatwo nie przekupi był tylko i wyłącznie moim przyjacielem i dziękowałam bogu za taką osobę jak on. Telefon ciągle wibrował a ja go ignorowałam.
- Jay pomożesz mi zabrać rzeczy z pokoju Zayn'a? Nie chcę w nim spać 
- Jasne nie ma sprawy - powiedział po czym wstał - idziemy? - wyciągnął rękę w moją stronę, z uśmiechem złapałam ją i ruszyłam do wyjścia ale po chwili stanęłam
- Jay nie a jeśli on tam jest ? 
- To czekaj tu. Ja zaraz wrócę - powiedział po czym wyszedł a ja lekko wychylając się spoglądałam na jego poczynania, zapukał do drzwi, czekał nikt nie otwiera. Machnął ręką żebym przyszła, w błyskawicznym tempie otwarłam drzwi kluczem i weszliśmy do środka. Szybko zebrałam torby z zakupami a Jay zapiął zamek z walizki i wybiegliśmy ze środka niczym rabusie. Szybko wróciliśmy spowrotem do pokoju bruneta
- czuję się jakbym z domu uciekała 
- hehh i co dziwne uczucie?
- bardzo - zaśmiałam się. Przez chwilę nie myślałam o tym, że niedawno miałam Zayn'a, byliśmy wręcz parą idealną a teraz to wszystko się rozpadło i to przez kogoś kogo zaczęłam lubić. Na same wspomnienie o tym zaczęłam znów płakać
- Amber proszę cię nie płacz to zwykły dupek 
- Ale ja go kocham ! - krzyknęłam i znów przytuliłam chłopaka
- Cii... - zaczął nami delikatnie kołysać 
- Jay ? 
- tak?
- Wiem że to nieodpowiednie ale czy mogę na razie u ciebie nocować? nie chcę żeby mnie Zayn znalazł
- spoko nie ma sprawy ale mam dziś koncert więc albo zostaniesz tu sama albo pójdziesz z nami a wolał bym to drugie
- ja też - uśmiechnęłam się i przytuliłam chłopaka
- no to zbieraj się piękna bo za 2 godziny mam koncert - zaśmiał się wstając
 to po co mam się już teraz zbierać co ja Zayn jestem ? - powiedziałam i usiadłam po turecku w stronę Mcguiness'a
- gramy w 20 pytań? - rzucił siadając naprzeciw mnie także po turecku 
- dobra zaczynaj 
- Ulubiony film? 
- mój hmmm... AVATAR! 
- ej mój też - uśmiechnął się
- Ulubione zwierzę ?
- jaszczurka
- Szczur 
- Jakbyś mnie nie spotkał wtedy w samolocie co byś robił ?
- spał 
- ja też - zadawaliśmy sobie pytania na zmianę nie szczędząc przy tym śmiechu. Spojrzałam na zegarek - JAY! - krzyknęłam energicznie wstając  
- co się stało 
- 19:27! - krzyknęłam po czym pobiegłam do łazienki, zrobiłam sobie szybki makijaż i wbiegłam do pokoju, klęknęłam przed walizką i zaczęłam szukać czegoś do przebrania
- Jay ?
- tak ? - powiedział chłopak grzebiąc w szafie 
- gdzie wy macie ten koncert? 
- tu w hotelu 
- całe szczęście - uśmiechnęłam się i pobiegłam do łazienki by sie ubrać. Gdy wyszłam chłopaka zatkało 
- wyglądasz ... e... no... pięknie... - mówił jakby ktoś mu zajebał patelnią w łeb
- Dziękuje, Dziękuję - zaczęłam się kłaniać - a teraz może udamy się na ten koncert bo jest 19:50 ? 
- Chodźmy chodźmy - zaśmiałam bo przed chwilą to ja się powtarzałam. Gdy wyszliśmy z pokoju Jay zamknął go a ja złapałam go pod rękę. Na moje nieszczęście spotkaliśmy Zayn'a
- Amber ja przepraszam ! To ona zaczęła ja ją chciałem odepchnąć ale potem weszłaś ty i to tak wyglądało...
- tłumaczą się winni - powiedziałam i weszliśmy do windy. Gdy drzwi się zamykały zatrzymał je 
- ta winda nie ruszy dopóki mnie nie wysłuchasz 
- ta winda albo ruszy sama albo pójdziemy schodami, Jay ma za 8 minut występ i jak nas nie puścisz to sama się stąd ruszę - chłopak zrezygnowany odpuścił ale wszedł do windy
- to posłuchasz mnie tutaj 
- nie Zayn dla mnie jest wszystko jasne! nie chce cię widzieć ! - krzyknęłam i obróciłam się do Jay'a. Uśmiechnęłam się ale Zayn znów zaczął swój monolog obracając mnie do siebie 
- Amber błagam cię wysłuchaj mnie, kocham cię i nie pozwolę ci odejść, teraz rozumie dlaczego nie byłaś taka pewna co do Perrie. Ty widziałaś to z innej strony, ja z innej ale ja byłem ślepy zrozum 
- nie Zayn ty zrozum, ja cię ostrzegałam, mówiłam ci, a ty na to lałeś! to teraz ja na to będę lać! i wybacz ale spieszę się z przyjacielem na jego występ przynajmniej on mnie nie oszukuje i obchodzi go moje zdanie - powiedziałam to jakbym miała zegarek w mózgu bo gdy skończyłam drzwi od windy się otwarły, złapałam Jay'a za rękę i wyszłam z windy zostawiając chłopaka w tyle - ahh i jeszcze jedno Z NAMI KONIEC! - krzyknęłam i weszłam za brunetem do jakichś drzwi, które prowadziły za kulisy. Czekała tam już reszta The Wanted, przywitałam się z Tomem a następnie zostałam przedstawiona reszcie. Nie byli tacy źli jak ich kierunkowskazy przedstawiali. Jakiś mężczyzna podał im mikrofony i wbiegli na scenę a ja zeszłam na dół pod scenę przed barierki za którymi stały rozwrzeszczane fanki. Na początku zaśpiewali "Glad you came", Jay ciągle się do mnie uśmiechał. Później "I'll be your strenght", " Heart Vacancy", "Lightning" , " Lose my mind" i kilka innych znanych piosenek. Świetnie się bawiłam mimo że stałam jako jedyna za barierkami. Na bis zaśpiewali " Chasing The sun " i "Warzone". Przy "Warzone" nie wytrzymałam, zaczęłam płakać. Rozejrzałam się za jakimś wyjściem, zobaczyłam drzwi z napisem "EXIT". Szybkim krokiem ruszyłam do nich, ale ktoś mnie zatrzymał. Zatrzymał i przytulił. Tak to był mój przyjaciel Jay. Spojrzałam na niego a ten wziął mnie za rękę i zaprowadził na scenę. Usłyszałam pierwsze nuty "Glad you came" lecz zamiast Max'a zaczął śpiewać Jay:


The sun goes down
The stars come out
And all that counts
Is here and now
My universe will never be the same
I'm glad you came


Przytulił mnie na oczach przyjaciół i fanek, potem dołączyła się reszta The Wanted, z moich oczu zaczęły płynąć łzy szczęścia bo pomimo tego co mi się przytrafiło znalazłam przyjaciół. Po chwili odskoczył Nathan i zaczął śpiewać. Gdy doszło do refrenu Jay poprosił mnie bym z nim zaśpiewała. Zgodziłam się ocierając oczy z łez. Świetnie się bawiłam. Widząc minę fanek nie były zadowolone, zapewne dlatego że jestem siostrą Hazzy i jak one myślą dziewczyną Zayn'a ja bym ujęła to byłą. Stracił moje zaufanie, mimo że go kocham nie wybaczę mu tak szybko niech się męczy, może w końcu doceni to co miał. Po koncercie chłopcy poszli rozdawać autografy a ja zostałam w tyle. Nie minęło 20 minut a chłopcy wrócili. Jay gdy mnie zobaczył od razu objął mnie ramieniem 
- co robiłaś jak mnie nie było ? - uśmiechnął się
- czekałam - zaśmiałam się. Całą drogę do pokoju modliłam się by nie spotkać kogoś z 1D. Może Harry jest moim bratem ale teraz muszę od nich odpocząć choć niedawno po prostu odchodziłam od zmysłów bez nich. Wiem to głupie ale tak czasem mam. Oto wady trudnego charakteru. Gdy do niego dotarliśmy zabrałam jakiś dres z walizki i udałam się do łazienki, umyłam się, przebrałam i wróciłam do przyjaciela który rozkładał jakieś koce na ziemi
- co ty? 
- szykuje sobie nocleg - powiedział wstając 
- nie ma mowy ! Ja ci się na kark wprosiłam więc ja śpię na ziemi a ty na łóżku
- A nie bo ja - zaśmiał się i zniknął za drzwiami łazienki. Ja położyłam się na kocach które przed chwilą rozkładał i przykryłam jednym z nich. Poczułam jak powoli odpływam w objęcia morfeusza lecz po chwili poczułam że unoszę się nad ziemią. Otwarłam zmęczone oczy i zobaczyłam że jestem na rekach lokatego 
- Jay! - krzyknęłam i zaczęłam rękami wymachiwać - postaw mnie na ziemie! - chłopak posłusznie to zrobił
- Za każdym razem kiedy położysz się tam ja cie przeniosę - zaśmiał się
- to pójdźmy na kompromis
- dobrze a jaki ? 
- widzisz to łóżko ? 
- tak widzę - spojrzał na nie 
- to ty śpisz po lewej a ja po prawej - mówiłam pokazując palcem wskazującym połowy
- zgadzam się - uśmiechnął się i zaczął zbierać koce
- Jay zrobimy to rano - powiedziałam i usiadłam na brzegu łóżka 
- dobrze - porzucił koce które trzymał i usiadł obok. Ja zaś położyłam się na poprzek łózka i z fascynacja patrzałam na sufit
- co tam widzisz ? - powiedział kładąc się obok mnie
- jednorożce - zaśmiałam się po czym powróciłam do pozycji siedzącej a chłopak ułożył się na swojej połowie. Ja po chwili także się położyłam tuż obok. Leżałam tak z zamkniętymi oczami i czułam na sobie wzrok chłopaka. Po pewnym czasie światło zgasło a jego oddech zrobił się spokojniejszy. Nie wiem ile minęło czasu. Nie potrafiłam zasnąć, obróciłam się tyłem do Jay'a i patrzałam na szyby które z czasem zaczęły się robić mokre od kropel deszczu. Błysk pioruna i głośne uderzenie pioruna spowodowały że bez zastanowienia przytuliłam lokatego. Nigdy nie lubiłam burzy, zawsze był ze mną wtedy ktoś do kogo mogłam się przytulić, a tym razem tym kimś okazał się być Jay
- Boisz się burzy ? - powiedział spokojnym głosem 
- nie pomyliłam cie z poduszką - zaśmiałam się ale brzmiało to raczej desperacko 
- nie bój się jestem tu - przytulił mnie do siebie a ja nawet nie zauważyłam kiedy zasnęłam ...

___________________________________

Wczoraj po raz pierwszy weszłam na komputer po godzinie 20. Cały dzień coś robiłam pierw załatwiałam sprawy związane ze szkoła a następnie od godziny 13 miałam zwariowany dzień z pewną Directionerką z mojego miasta która wczoraj poznałam 


Madziu dziękuję za zajebiście pojebany dzień ;) 


Żabkastyczny dzionek ^^


I moja kochana Madzia ukazała mi raj Directionerek albowiem w pewnym sklepie w Silesia City Center w Katowicach ukazała mi gadżety z 1D! udokumentowane oczywiście ^^


(Wyglądam jak Debil ;/ )

A także zajrzałyśmy do Empiku słuchamy sobie muzyki na słuchawkach a ja się obracam a tam .... Płyta DVD z koncertu ^^

Boże zajebisty dzionek z zajebistą laską tylko kurde trochę głupio na fotkach wyszłam ;/
________________________________

Jeśli jesteście ze śląska i dałybyście radę dotrzeć na Zlot Directioners/Beliebers/Lovatics w Gliwicach Zapraszam ;)
Ja na pewno się tam zjawię ;)

________________________________

Czeka na was kolejny już gotowy rozdział ale musicie dodać te 35 Komentarzy ;pp Nie ma bata! ;pp


Do napisania ;)

52 komentarze:

  1. Hahahaha ja zawsze jedna z pierwszych :D Zacny rozdział. Nie no super, już widzę minę Zayn'a jak by ich tak zobaczył :D
    Zapraszam do mnie:http://one-direction-i-need-you.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. ej a w jakim to sklepie te gadżety są

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny ! ; ))

    Dawaj następny ! <3

    OdpowiedzUsuń
  4. Super czekam na next :P Zapraszam do mnie www.swiatnabierabarw.blogpsot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. a sie porobiło..!
    Oj masakra.!
    Ehh, ale ułoży się nie ?
    Pewnie że tak. Musi.
    Rozdział oski jak zawsze i dodawaj następnybo chcę już wiedziec że bedzie dobrze.

    OdpowiedzUsuń
  6. AAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!! (tylko tyle mam do wykrzyczenia na temat nowego rozdziału)

    OdpowiedzUsuń
  7. Super jak zawsze <3

    OdpowiedzUsuń
  8. Czy mi się wydaje czy ty sobie coś we włosy zrobiłaś ?!
    Rozdział wyjebany w kosmos <3
    Czekam na kolejny ^^

    OdpowiedzUsuń
  9. KOCHAM ! <3
    rozdział super jak zawsze <3
    czekam na następny ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. Awww,! Uwielbiam sklep z tymi gadżetami :D Mam już bryloczek i przypinki :P
    A co do rozdziału :O ! Świetny o.O
    Tylko, żeby Ambey się nie zakochała w Jay'u ( nie wiem czy dobrze odmieniłam T _T )
    I cudny rozdział :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Świetny. :D
    Ciekawe co Zayn by zrobił jakby ich tak zobaczył. haha
    Czekam na next. :)
    P.S. Zapraszam do mnie :) http://love1dmorethanthis.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  12. zajebiście ;D

    fajne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  13. Jesteś ze śląska? wo kurde nie wiedziałam;D hahaha! Super ja też! I like silesia! :D Fajnie, że namąciłaś w związkuu;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Od razu mówie ten komentarz jest odemnie, a nie od tej osoby co myśli, że jak napisze dużo komentów to roździał będzie jeszcze dziś. Mam nadzieję, że mi wierzysz. Pisze to bo nie chcę żebyś myślała, że ja też taka jestem. Zwykle moje komentarze są dłuższe, ale jakoś nie czułam natchnienia pisac dużo. Pozdrawiam!

      Usuń
  14. fajne

    w jaki sklepie są takie rzeczy ?

    OdpowiedzUsuń
  15. Fajnie mam teraz przed oczami minę Zayn'a przed oczami
    rozdział świetny

    OdpowiedzUsuń
  16. rozdział zajebisty

    fajne zdjęcia

    OdpowiedzUsuń
  17. SUPER ROZDZIAŁ ! Heh. Ja kupiłam sobie bransoletkę z chłopakami taką z tymi zawieszkami co każdy jest na osobnym zdjęciu w tej bransoletce i plakat z Harregoo ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. SUPER ROZDZIAŁ ! CZEKAM NA KOLEJNY ♥

    OdpowiedzUsuń
  19. Ludzie dodawajcie szybciej te komentarze , może uzbieramy jeszcze dzisiaj ? ; ]

    OdpowiedzUsuń
  20. Zgadzam się z Anonimem powyżej , dodawajcie szybciej : ))))

    OdpowiedzUsuń
  21. Jestes niesamowita:-* świetnie:-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ej no! Eh....ok rozumiem..Zayn ją zdradził, więc z nim zerwała, ale żeby od razu kręcić się z The Wanted i spać z Jayem? Ja nie mogę.....Co ty jeszcze wymyślisz kobieto?!;D
    http://together-forever-in-love-for-you.blogspot.com/
    http://my-love-one-direction.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  23. o.O Fajnie ! Chociaż mam nadzieję, że Amber wróci do Zayna ... :D
    Czekam na następny :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetne!Kocham cie...

    OdpowiedzUsuń
  25. Jest świetny, ale mam nadzieje, że Amber wróci do Zayna

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie wyobrażam sobie tego, że nie będzie Zamber! (tak mi przyszło do głowy teraz :D)
    Mam nadzieję, że się pogodzą i znów będą razem. Czekam na nowy :)

    OdpowiedzUsuń
  27. Widzę że sprawa z anonimkiem wraca ;( Eh... Jeśli znów zauważe takie komentarze to zawiesze i tego bloga ;(

    Nie lubie gdy ktoś próbuje mnie oszukac albo bawimy sie sprawiedliwie albo wogóle się nie bawimy

    Naprawdę odechciewa mi się pisać bloga gdy ktoś próbuje mnie oszukać

    Od następnego rozdziału wprowadzę pewną zasadę wiec Anonimku strzesz się!

    OdpowiedzUsuń
  28. Zły anonim , zły. Jeśli ona zawiesi tego bloga pożałujesz.
    Ten rozdział jak każdy jest super.Ale ,żeby ona nie była z Jayem czy jak to się piszę.Nie lubię TW. niech będzie z kimś innym z 1d.

    OdpowiedzUsuń
  29. niech Amber wybaczy Zaynowi. oni się tak kochają !

    OdpowiedzUsuń
  30. świetnie, jak zawsze. tylko niech już Amber wraca do Zayna :D

    OdpowiedzUsuń
  31. mam nadzieję ,że max. po 2 rozdziałach Amber wybacz Zayn'owi ,bo nie wytrzymie XD I nie chcę ,żeby z Jay'em była .. ;**

    OdpowiedzUsuń
  32. A iwgl. zapomniałam dopisać ,że zdjęcia świetne i gadżety BOSKIE ;** ♥ (nie licz tego komentarza , po prostu zapomniałam napisać)

    OdpowiedzUsuń
  33. no no :d
    nie no a tak serio to zajebisty:D
    ale szkoda że Amber i Zayn nie są razem no ale z drugiej strony w końcu od jakiegoś czasu miedzy nimi się coś psuje:D:D

    OdpowiedzUsuń
  34. http://you-are-my-kryptonite-1d.blogspot.com/ Wejdziesz na mojego bloga ? Z góry dzięki ? < 3 A i fajny blog . ♥

    OdpowiedzUsuń
  35. świetne ! ;)
    ale niech oni do siebie wrócą ;D
    dodaj szybko następny .
    pozdrawiam . xx

    OdpowiedzUsuń
  36. jak ona to tak spokojnie przeżywa? xD
    ja bym się załamała, ale Amber pewnie jest silna i nie da się tak łatwo :D
    pzdr. i czekam na kolejny :*

    OdpowiedzUsuń
  37. SUUUPER rozdziały :))
    Czekam na następny...
    Mam nadzieję że wstawisz jeszcze dziś bo jutro wyjeżdżam za granicę i nie będę miała dostępu do neta przez dwa tygodnie :( A jestem strasznie ciekawa co dalej

    OdpowiedzUsuń
  38. Jak zwykle świetny rozdział. ;D Też bym chciała tak pisać. Niestety poskąpili mi talentu ;< xd
    Chciałabym jeszcze zaprosić cię na bloga na którego dzisiaj wpadłam. Nie znam tej dziewczyny, ale ma naprawdę talent. I jej blog jest wart uwagi. http://addicted.blog.onet.pl/7-Heart-beats-harder-time-esca,2,ID478592702,DA2012-07-09,n

    OdpowiedzUsuń
  39. boże! wpadłam nałóg ! kocham Ciebie i ten blog ♥ dawaj dalej szybko!;)

    OdpowiedzUsuń
  40. Jak zawsze rozdział świetnyy.!; d
    Nie lubię tego jak się rozstają oni są stworzeni do siebie i już.!
    czekam na

    OdpowiedzUsuń
  41. Kiedy new? Już tak długo czekamy! Proszę może jeszcze dziś w nocy? ; D Ja oczywiście bd czekac!

    OdpowiedzUsuń
  42. Super rozdział. Mnie znów nie było tydzień i musiałam wszystko nadrobić. Ale fajnie się czyta takim ciągiem. Gdy kończysz na bardzo ciekawej rzeczy wystarczy kliknąć następny rozdział. Supcio!!! No to z niecierpliwością czekam na następny rozdział :D Zapraszam do mnie jednospojrzenieonedirection.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  43. Awwwww ;xx Śliczny rozdział ;*

    OdpowiedzUsuń
  44. Supcio
    Genialny
    Czekam na NN

    OdpowiedzUsuń
  45. rozdział smutny.!! ; ((
    mam nadzieję, że Amber i Zayn niedługo do sb wrócą i znów wszystko będzie tak jak kiedyś. ; ))
    a co do przyjaźni z Jay'em zapowiada się ciekawie.. ; DD
    czekam na next'a. ; **

    OdpowiedzUsuń
  46. Aaaaaaaa nie wierzę co tu się dzieję Zayn i Amber się rozeszli no nieeeeeee oni muszą być razem !!!! :****


    ps. kochanie co mi kupiłaś z tego sklepu ?:D Jak nic to ja jestem u ciebie dzień przed wylotem do UK i tam wpadniemy !!! :D <3333

    OdpowiedzUsuń
  47. NARESZCZCIE JAKAS AKCJA!! KOCHAm TWOJEGO BLOGA
    sabinka

    OdpowiedzUsuń