Czasem bywa tak, że życie może obrócić się o 180 stopni. Moje się obróciło tak z cztery razy. A to wszystko dzięki starszemu bratu. Podejmując decyzję o przyjściu na casting do X-Factor zmienił je na lepsze, zapewne teraz siedziałabym gdzieś w jakiejś melinie i ćpała czy nie wiem co innego robiła . Teraz jestem jedną z najszczęśliwszych osób na świecie. Mam przy sobie prawdziwą miłość tak jak i przyjaciół którzy nie mają zamiaru mnie opuścić
- Amber? - był 12 stycznia. Moje urodziny. Siedzimy całą rodziną i świętujemy nasze urodziny. Ja i On. Jakby nie było nikogo innego na świecie. Wtulona w niego spoglądam na szczęśliwa rodzinę a także na zakochanych przyjaciół. Niall z Beatą siedza wcinając tort, Dani i Liam starają się zawzięcie coś wytłumaczyć Domi i Harry'emu, którzy ich nawet nie słuchają. Els i Lou gdzieś zniknęli. Pewnie Lou zajmuje się ciężarną Els. Tak ciężarną Els, wpadli. Będą mieć córeczkę. Tuż po koncercie na MSG Els oświadczyła mu tę wspaniałą wiadomość. Było widac jak jej na tym zależy bo nie chciała by ktoś dowiedział się przed Louis'em. My dowiedzieliśmy sie następnego dnia, gdyż powiedziała mu o tym dopiero w pokoju hotelowym.
- tak ? - powiedziałam do chłopaka, który byl wpatrzony we mnie. Jak w obrazek. Czułam się taka wyjątkowa. Usmiechałam się do niego, kryjąc tajemnice. Chłopak gdy otrząsnął się, zszedł z krzesła i uklęknął przedemną
- Amber Adrianno Styles czy wyjdziesz za mnie? - spojrzał na mnie otwierając czerwone pudełko w kształcie serduszka w którym krył się prześliczny pierścionek. Oniemiałam z wrażenia. To wszystko było jak w śnie. Choć kiedyś coś takiego przeżyłam. Nie ważne że była to śpiączka, najważniejsze było to że chłopak już po raz 2 przekonał mnie w tym że kocha mnie nad życie
- oczywiście - rzuciłam sięmu na szyję całując a wszyscy goście klaskali nam brawo. Już sama nie wiem która chwila z mojego życia jest najlepsza. Co chwila coś przebija tę najlepszą. Chłopak wsunął na mój palec pierścionek a w moim sercu było wręcz gorąco
~Jakiś czas później~
- czy ty Zayn'ie Jaavad'zie Malik'u bierzesz sobie za żonę Amber Adriannę Styles ? I ślubujesz jej miłość i wierność oraz że nie opuścisz jej do smierci ?
- tak ślubuję - ślub odbył się w dosyć dziwnych warunkach. Chłopak był muzułmaninem a ja katoliczką. Lecz dla mężczyzny z urzędu stanu cywilnego nie było to nic złego. Ślub odbył się na łące. 2 rzędy ławek koloru perłowego ozdobionego lawendami i białymi różami. Po środku snuła się ścieżka która prowadziła na pięknie ozdobniony ołtarz. Wszystko oczywiście było w kolorze bieli i za moją sprawą lawendy
- a czy ty Amber Adrianno Styles bierzesz za męża Zayn'a Jaavad'a Malik'a? I ślubujesz mu miłość i wierność oraz że nie opuścisz go do śmierci
- tak - powiedziałam cała opromieniała. Stałam naprzeciw mojego ukochanego. Właśnie wychodziłam za niego za mąż a za 4 miesiące na świecie pojawi się mała Destiny Malik. Dlaczego Destiny? Destiny to przeznaczenie a właśnie to nas połączyło
- a więc ogłaszam was mężem i żoną. Możesz pocałować swoją żonę - powiedział mężczyzna po czym Zayn zbliżył sie do mnie by pocałunkiem upieczętować nasze małzeństwo. Teraz już nic nie mogło nas rozdzielić...
_________
Chciałabym wam bardzo podziękowac za czytanie mojego opowiadania. Płaczę i serce mnie boli dodając epilog ale niestety kiedyś musze skończyć a wiem z doświadczeń że po 100 rozdziale czytelnicy się zniechęcają. Czytałam opowiadanie, które miało 170 pare rozdziałów i naprawde zaczęło mi się nudzić i nie chce żeby z moim było tak samo. Chciałam wam także życzyć wesołych świąt, spotkania idoli, dużo innych ciekawszych opowiadań i jeśli piszecie opowiadania żebyście miały więcej czytelników niż ja i żeby wszystkie marzenia się spełniły a nowy 2013 rok był lepszy od tego a także Cudowego Sylwestra byście spędzili go dobrze się bawiąc a ci którzy piją żeby nie mieli mocnego kaca. Nie wiem czy mogę życzyć wam coś jeszcze ale jeśli jest coś co chciałybyście sobie życzyć dorzućcie sobie do tej listy <3
Ode mnie na tym blogu to już wszystko. Opuszczam go z bólem serca. Nigdy go nie usunę! Zapewne nie raz sama tu zajrzę by zaczerpnąc swej weny i coś podkradnę na mojego nowego bloga <3
W każdym razie jeszcze raz wam baaaaaaaaaaaaaaardzo dziękuję i licze na odwiedziny na OATH <3
Beigeee <3
popłakałam się ;(
OdpowiedzUsuńjestem tak samo smutna jak ty
strasznie się zżyłam z tym opowiadaniem z każdym bohaterem
ale jestem z Ciebie dumna że napisałaś tak dużo rozdziałów <3
Kocham Cię i nigdy nie przestanę ;*
Zgadzam sie Zuza z toba ! Ciesze sie, ze polecilas mi tego bloga. W zaledwie pare dni przeczytalam cale opowiadanie. Super. Swietnie sie czytalo. Pozawiam i zycze wiecej takich opowiadan.
UsuńJagoda - przyjaciolka Zuzi, ktora polecila mi tego bloga. Gratuluje i dziekuje !
Jestem tego samego zdania co ty! kocham to opowiadanie! jest niesamowite i pieknie się skończyło, chociaż szkoda, że tak szybko :(
UsuńKocham cię ale prawie sie popłakałam <3333
OdpowiedzUsuńświetnie piszesz <3
zapraszam do mnie ---> http://opwiadania1d.blogspot.com/
Tylko nie usuwaj tego bloga proszę !!! Dobrze że drugi będziesz prowadzić :D Będę Cię pamiętać :)
OdpowiedzUsuńKOCHAM TWOJEGO BLOGA I NIGDY NIE PRZESTANE OCZYWIŚCIE KOCHAM CIEBIE TRZEBA MIEC TALENT ZEBY NAPISAC TAKIE OPOWIADANIE CZYTAŁA TEGO BLOGA 6969696969696969 RAZY OD POCZĄTKU I JESZCZE MI SIE NIE ZNUDZIŁ I CHYBA WOGÓLE SIE NIE ZNUDZI MOGŁABYM CZYTAĆ GO CAŁY CZAS I NIE PRZESTANE :)RÓWNIEŻ JESTEM SMUTNA ŻE TO JUZ KONIEC OPOWIADANIA NO ALE CO SIĘ ZACZNIE TO MUSI SIE SKONCZYĆ :(:(:
OdpowiedzUsuńCodziennie bede tu wchodzila i czytala . Chce to przeczytac jeszcze 123456789 razy albo i wiecej bo kocham tego bloga ... <333
OdpowiedzUsuńVasHappenin!? <33333
awww jakie piękny koniec o mamciu popłakałam sie Lou i EL rozdzicami tak jak Am i Zayn no pięknie Wesołych Świat i życze żeby drugie opowiadanie miało dużo dużo obserwatoró i dziękuje xx
OdpowiedzUsuńszkoda że to już koniec :) mam nadzieję, że jeszcze tu kiedyś wrócisz :) pozdrawiam ;*
OdpowiedzUsuńTwój oddany anonimek ( Julka ) jest zachwycony z opowiadania xD Świetna końcówka .. w ogóle świetnie piszesz... Els i Lou będą mieli córeczkę. Amber i Zayn pobrali się no i będą mieli małą Destiny ! Bajecznie i słodko .. popłakałam się .. szkoda, że to koniec. Ale masz nowego bloga i mam nadzieję, że będzie on tak samo zajebisty jak ten !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam .. ! <33
Julka .. xoxo
Przykro mi, że już koniec, czytałam od początku i jakoś nie wyobrażam sobie nie wchodzić tu tak często jak kiedyś :c No nic, życzę Ci duuuużo weny na nowym blog, wileu świetnych pomysłów i nowych czytelników!
OdpowiedzUsuńPowodzenia xxxx :*
Przykro mi, że to koniec... Ale jest pięknie... ;) Łezka w oku się kręci..
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci Wesołych Świąt i Szczęśliwego Nowego Roku! Mam nadzieję, że spełnisz wszystkie swoje marzenia i nigdy nie zabraknie Ci weny. Życzę Ci byś spotkała swoich idoli i zawsze cieszyła się życiem. Nigdy nie przejmuj się porażkami, bo one tylko uczą. Idź dalej do przodu i żyj chwilą <3 Yolo!
Uwielbiam czytać tego bloga, codziennie wchodzę tu z nadzieje że coś dodałaś :C od dziś to się już skończy :C ehh. Kocham te opowiadanie.
OdpowiedzUsuńWesołych Świąt
Jezusie. Kochana ja również czytam epilog z bólem serca. Tak strasznie przywiązałam się do tego opowiadania, że nie wiem jak będzie kiedy nie będę niecierpliwie czekać na kolejne rozdziały.
OdpowiedzUsuńChciałam Ci podziękować z całego serca za to ile wysiłku i pracy włożyłaś w tą niesamowitą historię.
To opowiadanie na 100% zapamiętam chyba do końca mojego życia. Czuję, że w jakimś stopniu historia Zamber oraz innych członków była częścią mnie.
Jestem pod wrażeniem z uzyskanej przez ciebie liczby odwiedzających tego bloga i życzę Ci aby kolejne również odniosły taki sukces.
Nie wiem co mogłabym jeszcze napisać, bo słowami nie mogę wszystkiego wyrazić. Gdybym tylko mogła przyjechałabym do Ciebie i wyściskała za wszystkie czasy.
Jeszcze raz dziękuję Ci za wszystko i życzę powodzenia w dalszym blogowaniu oraz w życiu osobistym.
Pozdrawiam oraz jeżeli tylko masz ochotę zapraszam do mnie. ; **
http://myonedirectionandmylife.blogspot.com/
Genialne zakończenie. Popłakałam się oczywiście :( Zżyłam się z tym blogiem jest po prostu częścią mnie :* Dzięki Tobie poznałam chłopaków i ich pokochałam za co jeszcze raz Ci bardzo dziękuję :* Szkoda że to już koniec :( Jesteś niesamowita,podziwiam Cię za wytrwałość i wenę:) Mam nadzieje że twój nowy blog będzie miał tyle samo wyświetleń i wiernych fanów co ten a może i nawet więcej :* Życzę Ci również Wesołych i radosnych Świąt,żebyś spotkała swoich idoli,miała dalej takie super pomysły oraz wszystko co sobie zamarzysz się spełniło:*
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:*
Kasia:*
NAJLEPSZY BLOG, JAKIEGO KIEDYKOLWIEK CZYTAŁAM! SMUTNO MI, ŻE GO KOŃCZYSZ, ALE STRASZNIE SIĘ CIESZĘ, ŻE JEST HAPPY END'ZIK! KOCHAM CIĘ, JESTEŚ ŚWIETNA <3333333333333333333
OdpowiedzUsuńOuu skończyłaś , ale jak ? Fantastycznie !! Ciesze się że pewnego dnia , przez przypadek na niego weszłam i zaczęłam czytać . Wiem bardzo rzadko dodawałam komentarze , za co oczywiście bardzo cię przepraszam . Jest to najlepsze opowiadanie jakie kiedykolwiek czytałam , a było ich naprawdę sporo . Jesteś wspaniała ! Cenię cię za wytrwałość i wenę . Prawdę mówiąc dzięki tobie pokochałam One Direction i zapragnęłam pisać własne opowiadanie . Bardzo ci za to dziękuje ! :)
OdpowiedzUsuńPłakałam , naprawdę płakałam czytając Epilog i ostatni rozdział i zastanawiałam się do czego może doprowadzić mnie moja wyobraźnia . Wiesz prawdę mówiąc zawsze jak czytałam twoje opowiadanie to wyobrażałam sobie że Amber to Ja (Wiem to idiotyczne ) i te wszystkie przygody przytrafiają się właśnie mnie . Nie sądziłam że komukolwiek chciało by się pisać opowiadanie mając w miarę długich ponad stu rozdziałów .
Zrobiłaś na mnie nie małe wrażenie . Jest mi przykro że nie którzy cię nie doceniają (masz na prawdę talent ) i w dodatku obrażają . Mam nadzieję że wrócisz z jeszcze wspanialszym opowiadaniem . Będę czekać !!
Pozdrawiam i zapraszam :
na 26 :
http://your-life-your--voice-1d.blogspot.com
na 1 :
http://nightmare-becomes-a-beautiful-dream.blogspot.com/
;______; koniec !!! nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeee! na serio polubiłam to opowiadanie i bohaterów .
OdpowiedzUsuńCzytam twojego bloga od początku. Jest świetny.
OdpowiedzUsuńSzkoda, że to już koniec.
Ale masz wielki talent. Przyniosłaś mi tyle emocji, dzięki tobie mogłam zapomnieć o problemach, przenieść się w świat, gdzie znam moich idoli.
Dziękuję ; *
pieknie to zakonczyłas, dobrze że pozytywnie ! ciesze sie, ze znalazłam ten blog, mogałm z nim wszystko rpzeezywac, i ze dzieki nimu poznałam ciebie. to wszystko jest cudowne !
OdpowiedzUsuńCzytam twojego bloga od początku. UWIELBIAM GO! Szkoda, że go skończyłaś :(
OdpowiedzUsuńZapraszam na http://make-me-happy8.blogspot.com/
WESOŁYCH ŚWIĄT !
Szkoda ze to juz koniec ..ale kiedys musialo to nastapic :) Kochalam twoje opowiadania, czekalam codzinnie kiedy wstawisz nastepnym rozdzial, a gdy juz to zrobilas czytalam nie mogac sie nadziwic jak tak pieknie mozna pisac :) :P xd <3
OdpowiedzUsuńkocham twoje opowiedanie <3 i wielka szkoda że skończyłaś. Niestety kiedyś musiało to nastąpić ,bo nic nie jest wieczne. Twoje opowiadanie jest super:)
OdpowiedzUsuńLUX:)
Szkoda że to juz koniec. Twoje opowiadanie jest niesamowite :)świetne zakończenie ;] miałam łzy w oczach do tego akurat słuchałam Moments. Jesteś wielka <3
OdpowiedzUsuńRonnie x
Pokochałam, kocham i cały czas będę kochać <333
OdpowiedzUsuńŚwietne zakończenie, lepszego nie mogłam sobie wyobrazić :D
Dzięki że chciałaś podzielić się z nami tą historią :)
Buziaki xx
Jacie! Ale masz blooga ;D Kochamy go normanie ! Zapraszamy do nas, możesz się na prawdę pozytywnie zaskoczyć. http://mysummerloveon1d.blogspot.com/ ;3
OdpowiedzUsuńcuuuuuudny blog <3 właśnie zaczynam pisać swojego, więc jak możecie to luknijcie na chwile, bo nie wiem czy jest dobry, dzięki za każde wejście ;)
OdpowiedzUsuńszmaragdowytalizman.blogspot.com
Świetny blog ! Wczoraj zaczęłam go czytać, a przed chwilą skończyłam. Bardzo mi się spodobał. Cieszę się, że Amber i Zayn się pobrali. Myślałam, że może Harry będzie jednak z Tiffany,bo przecież Dominika to ta, która rok wcześniej skrzywdziła jego siostrę. Jeszcze raz pisze. Świetny blog ;D Bardzo miło się go czytało. Mam nadzieję,że napiszesz coś podobnego do tego z ogółem podobnymi akcjami tylko trochę inaczej. I z tyloma rozdziałami :) Teraz zaczynam czytać opowiadanie na Twoim innym blogu ( http://i-promise-i-swear.blogspot.com ). Ogółem to opowiadanie faaaantastyczne ! ;D
OdpowiedzUsuńBoże... ale szkoda że to już koniec :( Znalazłam tego bloga przypadkiem. Przeczytanie wszystkich rozdziałów zajęło mi 5 dni... jedne z lepiej spędzonych dni w moim życiu! Masz świetny styl pisania i wgl. Amber troche mi przypomina mnie... nie raz byłam bliska zostania jakimś metalem czy czymś takim ale jakoś innaczej się ułożyło. W każdym razie masz niesamowity talent! Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń-A.
Twoje opowiadanie jest cudne. Kocham Zayn'a i uwielbiam czytać opowiadania o nim. Szkoda że to koniec tego bloga ale musisz wiedzieć że to opowiadanie nikomu by się nie znudziło. Świetny blog.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,
Dominika Malik :*