~Oczami Tiffany~
Kolejny dzień w tej nudnej szkole, znów Pamela i inne tlenione będą mi dokuczać tekstami typu " Styles cie zostawił bo wreszcie dowiedział się z jakim paszczurem jest ". Mam już tego dość jak tak dalej pójdzie wezmę żyletkę i z tym skończę, nie mam na nic ochoty ani na nic siły ta cała atmosfera w szkole mnie przytłacza. Co lekcję siedzę z tyłu klasy i z niecierpliwością czekam na dzwonek a gdy zadzwoni to na następny a w końcu zadzwoni ostatni raz obwieszczając że można iść do domu gdzie znów zamknę się w pokoju i będę tylko ciałem bo myślami znów cieknę do tych wspaniałych chwil z Harrym za którym tak tęsknię że nie potrafię wytrzymać ale za każdym razem gdy chce wrócić do Londynu uwiesić mu się na szyi i zacałować na śmierć ukazuje mi się obraz gdy to on i ta cała mamuśka leża nadzy w łóżku uprawiając seks, ten widok rozciął moje serce na pół i nie mam zamiaru by moje serce rozpadło się na więcej kawałków dlatego trochę tu pocierpię i wrócę do szarej rzeczywistości trochę poboli i przestanie jak to mówi babcia. Babcia zawsze na wszystko ma lekarstwo i usprawiedliwienie, nawet dla Harrego znalazła " wnusiu był pijany i pewnie ta kobieta go czymś omamiła wiesz przecież ile tych tabletek gwałtu produkują. On tego nie chciał , po prostu nie miał władzy nad ciałem a ona to wykorzystała ". Nawet moja babcia go broni! a wcale go nie zna, oczywiście ma gazety i internet i widziała nasze zdjęcia, zdjęcia gdzie byliśmy razem śmialiśmy się cieszyliśmy z błahego powodu było by tak dalej gdyby nie ona. Już mam plan jak się na niej zemścić...
~Oczami Niall'a~
Paul się żeni, ten to ma zapłon po 20 latach podkochiwaniu się w mamie Tiffany wreszcie, gdy droga była wolna wziął sprawę w swoje ręce i udało mu się ja chyba też powinienem, bo jak głupi od 2 tygodni chodzę na drugi koniec miasta by zobaczyć choć przez 5 minut pewną brunetkę która pracuje w MilkShake City, tak chłopacy mnie mają ochotę wręcz za to zabić bo zawsze muszę któregoś z nich poprosić o podwózkę bo jako jedyny nie mam prawa jazdy. Ale szczerze po co mi to jak mam 4 kierowców na żądanie.
- Liam ?! - uśmiechnąłem się podchodząc do Daddy'ego
- znów do MSC ? - powiedział spoglądając na mnie
- jeśli byś mógł - ucieszyłem się do Liam'a zawsze mogłem iść a on mi nie potrafił odmówić, nie potrafił moje oczy na to nie pozwalały. Chłopak wziął klucze i ruszył w kierunku samochodu. Zasiadł za kierownicą zapieliśmy pasy czego Liam zawsze wymaga przy jeździe z nim i ruszyliśmy. Podczas jazdy w głowie ciągle sobie powtarzałem - dzisiaj się uda . Podjechaliśmy pod Milk Shake City, z uśmiechem na twarzy wszedłem. Dziewczyna jak zwykle stała przy kasie, lecz dziś była wyraźnie smutna - to moja szansa - pomyślałem i podszedłem do kasy którą obsługiwała.
- Hej żarłoku - nazywała mnie żarłokiem bo potrafiłem kupić u niej z 10 shake'ów dziennie.
- Hej śliczna
- To co zawsze? - powiedziała wymuszając na swojej twarzy uśmiech
- tak ale mam też specjalne zamówienie
- jakie?
- proszę mi to podać z twoim cudownym uśmiechem, który zawsze mnie wita gdy tu wchodzę
- postaram się - powiedziała próbując się rozchmurzyć i zniknęła na chwilę by przygotować mi mój shake 1D którego jestem Autorem no dobra chłopcy też ale ja wymyśliłem prawie cały przepis
- będę czekał - powiedziałem odwracając się na chwile tyłem do lady i opierając się o nią łokciami, niestety nie ominęło mnie spotkanie fanek, podeszły do mnie 2 blondynki poprosiły mnie o autograf i zdjęcie jak zwykle nie odmówiłem. Gdy nastolatki się ulotniły z gigantycznymi bananami na twarzach wróciła moja bogini wciąż wymuszając uśmiech
- zamówienie gotowe - powiedziała z nadzieją że uśmiech na który się wysila wystarczy mi
- coś się stało ?
- nie nic - próbowała mnie zbyć
- widzę że coś jest nie tak. Też jestem człowiekiem i jeśli mogę pomóc choć rozmową to chętnie to zrobię. Nie lubię gdy taka śliczna dziewczyna jak ty się smuci . Głośno westchnęła
- za chwilę kończę poczekasz? - powiedziała szybko a w jej oczach było widać iskierki nadziei.
- jasne -uśmiechnąłem się do niej - będę czekał przy stoliku tylko powiem kumplowi żeby nie czekał - dziewczyna trochę się rozpromieniła i przeprosiła ponieważ musiała obsłużyć kolejnego klienta
- Liam ! - prawie wykrzyknąłem podjarany całą tą sytuacją - możesz jechać dzisiaj mi się udało i nie wiem o której wrócę
- boże dziękuje! wreszcie się wziąłeś za siebie
__________________________________________________________
mamy 49
bardzo mi smutno ponieważ coraz mniej ludzi komentuje coś czuje że zapomnieliście o małej zasadzie która wciąż obowiązuje :(
Dodaje choć pod poprzednim rozdziałem było 14 komentarzy wiem że to głupie ale ja ciągle czekałam z nadzieją że będzie te 15 komentarzy
proszę was to takie trudne? tyle ludzi odwiedza dziennie jest tu ponad 600 osób ale mało kto komentuje dla was to 2 minuty z dnia a dla mnie gigantyczna motywacją do dalszego pisania tego bloga
_________________________________________________________
UP ALL NIGHT POKRYŁO SIĘ ZŁOTEM W POLSCE !!!!
MAM NADZIEJĘ ŻE BĘDZIE TO MAŁĄ MOTYWACJĄ DLA CHŁOPAKÓW BY ODWIEDZIĆ NASZ KRAJ ! I KURDE!! JESTEM TAKA DUMNA ŻE POSIADAM TĘ PŁYTĘ
(tylko kurde zaczyna mi się zacinać od tego maniakalnego słuchania jej)
_________________________________________________________
Pamiętajcie że zasada ta sama 15 = NN
_________________________________________________________
- Liam ?! - uśmiechnąłem się podchodząc do Daddy'ego
- znów do MSC ? - powiedział spoglądając na mnie
- jeśli byś mógł - ucieszyłem się do Liam'a zawsze mogłem iść a on mi nie potrafił odmówić, nie potrafił moje oczy na to nie pozwalały. Chłopak wziął klucze i ruszył w kierunku samochodu. Zasiadł za kierownicą zapieliśmy pasy czego Liam zawsze wymaga przy jeździe z nim i ruszyliśmy. Podczas jazdy w głowie ciągle sobie powtarzałem - dzisiaj się uda . Podjechaliśmy pod Milk Shake City, z uśmiechem na twarzy wszedłem. Dziewczyna jak zwykle stała przy kasie, lecz dziś była wyraźnie smutna - to moja szansa - pomyślałem i podszedłem do kasy którą obsługiwała.
- Hej żarłoku - nazywała mnie żarłokiem bo potrafiłem kupić u niej z 10 shake'ów dziennie.
- Hej śliczna
- To co zawsze? - powiedziała wymuszając na swojej twarzy uśmiech
- tak ale mam też specjalne zamówienie
- jakie?
- proszę mi to podać z twoim cudownym uśmiechem, który zawsze mnie wita gdy tu wchodzę
- postaram się - powiedziała próbując się rozchmurzyć i zniknęła na chwilę by przygotować mi mój shake 1D którego jestem Autorem no dobra chłopcy też ale ja wymyśliłem prawie cały przepis
- będę czekał - powiedziałem odwracając się na chwile tyłem do lady i opierając się o nią łokciami, niestety nie ominęło mnie spotkanie fanek, podeszły do mnie 2 blondynki poprosiły mnie o autograf i zdjęcie jak zwykle nie odmówiłem. Gdy nastolatki się ulotniły z gigantycznymi bananami na twarzach wróciła moja bogini wciąż wymuszając uśmiech
- zamówienie gotowe - powiedziała z nadzieją że uśmiech na który się wysila wystarczy mi
- coś się stało ?
- nie nic - próbowała mnie zbyć
- widzę że coś jest nie tak. Też jestem człowiekiem i jeśli mogę pomóc choć rozmową to chętnie to zrobię. Nie lubię gdy taka śliczna dziewczyna jak ty się smuci . Głośno westchnęła
- za chwilę kończę poczekasz? - powiedziała szybko a w jej oczach było widać iskierki nadziei.
- jasne -uśmiechnąłem się do niej - będę czekał przy stoliku tylko powiem kumplowi żeby nie czekał - dziewczyna trochę się rozpromieniła i przeprosiła ponieważ musiała obsłużyć kolejnego klienta
- Liam ! - prawie wykrzyknąłem podjarany całą tą sytuacją - możesz jechać dzisiaj mi się udało i nie wiem o której wrócę
- boże dziękuje! wreszcie się wziąłeś za siebie
__________________________________________________________
mamy 49
bardzo mi smutno ponieważ coraz mniej ludzi komentuje coś czuje że zapomnieliście o małej zasadzie która wciąż obowiązuje :(
Dodaje choć pod poprzednim rozdziałem było 14 komentarzy wiem że to głupie ale ja ciągle czekałam z nadzieją że będzie te 15 komentarzy
proszę was to takie trudne? tyle ludzi odwiedza dziennie jest tu ponad 600 osób ale mało kto komentuje dla was to 2 minuty z dnia a dla mnie gigantyczna motywacją do dalszego pisania tego bloga
_________________________________________________________
UP ALL NIGHT POKRYŁO SIĘ ZŁOTEM W POLSCE !!!!
MAM NADZIEJĘ ŻE BĘDZIE TO MAŁĄ MOTYWACJĄ DLA CHŁOPAKÓW BY ODWIEDZIĆ NASZ KRAJ ! I KURDE!! JESTEM TAKA DUMNA ŻE POSIADAM TĘ PŁYTĘ
(tylko kurde zaczyna mi się zacinać od tego maniakalnego słuchania jej)
_________________________________________________________
Pamiętajcie że zasada ta sama 15 = NN
_________________________________________________________
Ta animacja chodzi za mną dzień w dzień
A tu dla tych którzy nie widzieli pijanego Malika i jego SEXY DANCE ^^
Kocham Was ;***
Zajebisty :) czekam na nn :D
OdpowiedzUsuńSuper czekam na następny ! ;p
OdpowiedzUsuńŚwietny. ! ;D Czekam na następny. !
OdpowiedzUsuńMiska. xxx.
Świetny:**
OdpowiedzUsuńSzybko dodawaj nn:)
Prosze
Zapraszam do mnie
1dtutajjestmoje.blogspot.com
CUDOWNY!!! Ja chce Następny !!!!! ^^ :D
OdpowiedzUsuńKama
Mega!!!
OdpowiedzUsuńJuż nie mogę doczekać się kolejnego:D
oou Harry ty świnio! jak mogłeś! jak mogłeś jej to zrobić! mam nadzieje ze wszystko się miedzy nimi wyjaśni, bo szczerze lubię tą parę i życzę im jak najlepiej:)
OdpowiedzUsuńuuuuu Niall ty nasz słodki Irlandczyku! uuuu będzie się działo! :d
jestem ciekawa co tam dalej u Amber i Zayna, i co z ich dzieckiem:)
hahahhahahah ten filmik Zayna to chyba nie wiem ile razy oglądalnym, bóg sexu normalnie! <3
one Direction napisało nam podziękowanie na Twitterze !!! wooohooo! xoxo
niestety jak sie okazalo napisal to ktos z ekipy a nie chłopcy ;(
UsuńJej... Bardzo mi się podoba ten koniec, chcę wiedzieć co się stało! Kiedy nowy?
OdpowiedzUsuńsupeer :) Czekam z niecierpliwością na następny :D
OdpowiedzUsuńah ciekawe o co chodzi z tą dziewczyną.
OdpowiedzUsuńoczywiście czeka na następny rozdział.
Boski :) czytam wiele blogów, ale ten mi chyba najbardziej się podoba :)
OdpowiedzUsuńzajebisty kochanie i czekam na nn :P
OdpowiedzUsuńGenialny. Czekam na nn. Co z Harrym i Tiff .? : ))
OdpowiedzUsuńciekawe co z tą dziewczyną. No i z harrym i tiff.
OdpowiedzUsuńzapraszam do mnie gdzie PRZED CHWILĄ ukazała sią 20 część opowiadania
http://galaxy-strawberry.blogspot.com/
Ej, nie martw się komentarzami.
OdpowiedzUsuńTo z lenistwa, mi się też nie chce z lenistwa komentować.
Ale staram się.
Super piszesz, kocham czytać twojego bloga.
co ta cholerna FLAK zrobiła z Harry'm?! żal mi Tiff jak i samego Hazzy ;(
OdpowiedzUsuńmam nadzieję, że to bobo Ambey i Zayn'a niedługo przyjdzie na świat! nie mogę się doczekać, aaa!!
no kochana, jestem 17nasta :D czyli NN? ;) haha czekam!
Hey, uwielbiam Twojego bloga! Czytam go od początku i zawsze było genialnie Ale teraz mam jedną małą uwagę. Nie żeby było źle czy coś. Jest świetnie, tylko... W poprzednim rozdziale Amber poroniła jedno z bliźniąt jeśli dobrze zrozumiałam. Zastanawia mnie dlaczego nie płacze. Straciła jedno z dzieci... Może jeszcze nienarodzone, ale zawsze jej dziecko. Uważam, że powinni być chociaż trochę smutni. Ale to tylko moja uwaga ;p
OdpowiedzUsuńCudne, czekam na NN <33
świetny rozdział!!
OdpowiedzUsuńbiedna Tiff, kurde niech ten Hazza weźmie się w garść, bo normalnie grr..
ja tylko czekam na poród, ach już to widzę.. ♥♥ *.*
czekam na kolejny mam nadzieję, że będzie tak wspaniały jak ten ; ]].
Świetny rozdział i w końcu się doczekałam wątku z Niallem! Wooohooo :D Ale kochana miały być dni z życia Directionerki i co? Dupa :p Czekam z niecierpliwością !! :)
OdpowiedzUsuńhah, no boski :D
OdpowiedzUsuńczekam na NN z niecierpliwością :*
pzdr. i zapraszam do mnie http://he-takes-your-hand.blogspot.com/
Głupi Flak.
OdpowiedzUsuńFajnie, że Niall kogoś znalazł :P
Chcę więcej o Amber i Zaynie, co z ich dzidziusiem?!
Czekam na nexta! :*
http://whenimlookingatyou.blogspot.com/
rozdział fajny, a filmik zarąbisty. ;d prawie popłakałam się ze śmiechu. ;*
OdpowiedzUsuń