Dzień po dniu mijał, blondynki codziennie w szkole nas mijały obrażone. Mama nie wiedząc o związku Tiff i Harrego umawiała go z coraz to nowszymi dziewczynami a on tylko szedł na dane spotkanie by nie wyjeść na totalnego frajera, POKER FACE normalnie xD Z resztą nie ważne za każdym razem gdy wracaliśmy do domu między parą wybuchały drobne sprzeczki lecz po tygodniu te sprzeczki przerodziły się w coś gorszego ...
- Harry ja już mam dość akceptowania tego że ty musisz chodzić na randki z jakimiś dziewczynami a ja siedzę w domu i udaje że nic się nie dzieje ! - Tiffany wręcz krzyczała gdy staliśmy na światłach w jej oczach można było dostrzec łzy które powoli zaczynały moczyć jej koronkową bluzkę. Twarz z chwili na chwile robiła coraz bardziej czerwona ze złości
- Ale Tiff proszę ...
- nie proś kurwa! - odpięła pas bezpieczeństwa i wyszła z samochodu
- pójdę z nią -rzuciłam i powtórzyłam czynności które wcześniej wykonała przyjaciółka i pobiegłam za nią - Tiffany! - zawołałam, przyjaciółka się obróciła i rzuciła mi się w ramiona
- Amber ja już nie daję rady ....
- ciii Tiff nie tutaj tu mogą być paparazzi
- to paparazzi są ważniejsi ode mnie!?
- Tiffany nie o to chodzi ... - westchnęłam - ... chcesz żeby zrobili ci zdjęcia w tym stanie wjebali do tanich brukowców i codziennie narzucali się swoją obecnością ?
- no nie - przyjaciółka przytaknęła pociągając nosem, po jej twarzy było widać że się uspokoiła już trochę
- chodź idziemy na nasze miejsce w parku - złapałam ją pod rękę i ruszyłyśmy do opuszczonej części parku gdzie było dość bezpiecznie miałyśmy tam swoją ulubioną ławeczkę blisko stawiku, była ona za drzewem dzięki czemu tylko nieliczni o niej wiedzieli. Usiadłyśmy spokojnie na ławeczce, w ciszy patrzyłyśmy na stawik. Żadna z nas nie chciała przerwać tej ciszy lecz Tiffany ją przerwała
- Amber ja już nie daję rady, on jest gwiazdą, wywiady, koncerty to nic ale gdy wasza matka umawia go na te jebane randki w ciemno ja udaje że nic się nie dzieje a tak naprawdę mam ochotę usiąść na środku salonu i przeraźliwie płakać krzyczeć żeby nie szedł na to ja już nie wytrzymuje już 3 razy chciałam powiedzieć waszej mamie że jesteśmy parą ale Hazza mnie powstrzymuje mówi " im mniej wie tym lepiej ". Ja to próbuje wytrzymać ale nie daję rady Ambey nie daję rady ! Kocham go ale zgadzając się na ten związek miałam raczej na myśli tylko ja i on na zawsze. Wypady z przyjaciółmi i randki. No dobra czasem jeszcze dziki seks ale twoja mama musiała się przyjebać do naszego idealnego świata ! Wjebała się z tymi brudnymi buciorami i pierdoli mi życie miłosne ja go kurwa kocham nad życie ale jak tak dalej pójdzie to nie dam rady i wszystko się skończy wyjadę do Holmes Chapel i nie wrócę bo nie chce go widzieć ze świadomością że nie jest mój ! - dziewczyna totalnie się rozkleiła, po czym mocno mnie przytuliła, tym razem mocząc moją bejsbolówkę, a dokładniej bejsbolówkę Zayn'a ( wiecie było zimno i jak to gentlemen dał mi ją by nie było mi zimno xD ) ja nie zważałam na to czy będzie brudna czy nie teraz liczyła się dla mnie moja przyjaciółka i jej szczęście. Przytuliłam mocniej przyjaciółkę do siebie i wyszeptałam w jej włosy - Tiff jeszcze trochę matka się wyniesie i wszystko wróci do normy...
2 Dni później...
- Harry !!! - krzyknęła mama na cały dom - Pamela przyszła !
- Kto?! - brat wydarł się z pokoju, sądzę że nie było to przyjemne ponieważ właśnie mój brat próbował spłodzić następne pokolenie Styles'ów
- No Pamela mieliście iść dzisiaj do Zoo
- niech to huj jasny strzeli - Harry był w dwuznacznej sytuacji - Tiff ? - spojrzał na nią błagalnie
- dobra idź - dziewczyna oswobodziła się z danej pozycji i ruszyła do łazienki zabierając po drodze swoje ubrania. Hazza zaś założył na siebie jakieś jeansy koszule i wcześniej nie wspomnianą bieliznę. Ruszył biegiem po schodach przy okazji zahaczając o moją skromną osóbkę i wylewając mi sok który niosłam sobie do pokoju
- Harry ty mendo ! idziesz mi teraz do kuchni po sok i gówno mnie obchodzi czy się śpieszysz czy nie
- Ale Amber mama znowu mi jakąś kretynkę ściągnęła... - spojrzał błagalnym wzrokiem
- no to masz braciszku szanse żeby dłużej posiedzieć w domu
- nie głupi pomysł - puścił mi oczko i pognał do kuchni żółwim tempem. Ja zaś bez pośpiechu ruszyłam do księcia z bajki. Cicho otworzyłam drzwi i zobaczyłam go na balkonie, znów palił a powiedział że rzuci
- ZAYN'IE JAAVAD'ZIE MALIK ! czy ja widzę w twojej dłoni papierosa?! - krzyknęłam na niego bez zastanowienia. Chłopak nieźle się przestraszył przez co papieros upadł mu na ziemie
- Ambey no to był tylko 1 papieros stresuje się wiesz że za niedługo gramy znów koncert a za 3 dni mamy urodziny w dodatku powoli zbliża się termin gdy zostanę nastoletnim ojcem - spojrzał na mnie gdy zbliżałam się do niego a gdy znajdowałam się już bardzo blisko wyciągnęłam rękę przed siebie ten zaś zrobił minę typu " WTF?"
- paczka
- Ale Amb..
- nie ma żadnego ale, paczka i to już - chłopak posłusznie podał mi paczkę a papierosa którego upuścił podniósł i zgasił w popielniczce
- masz - spojrzał na mnie ja zaś wzięłam paczkę i wyrzuciłam ją do kosza ówcześnie łamiąc każdego z papierosów by chłopak nie mógł już zapalić żadnego z nich
- skarbie ... - zaczęłam podchodząc do niego i wieszając mu się na szyi - ... dobrze wiesz że maluch nie powinien tego czegoś wdychać więc lepiej żebyś teraz rzucił póki się nie urodził niż żebyś to przeciągał i dalej palił - spojrzałam na niego błagalnym wzrokiem
- staram się wytrzymuje bez papierosów coraz dłużej
- wierzę ci - uśmiechnęłam się i obdarowałam go całusem w usta
_____________________________________________________
Macie 43 i .....
ZALICZYŁAM 1 SEMESTR Z PODSTAW ŻYWIENIA!!!!
No facet stwierdził że wraz z koleżanką z którą zaliczałam miałam "szczęśliwy dzień" ale tak naprawdę to chyba już miał nas dość byłyśmy chyba u niego zaliczać z 5 razy czy więcej
Dziękuje wszystkim którzy trzymali kciuki i byli duchem ze mną
Kocham was i ta sama zasada 15 = NN
zajebistyyy ! <3
OdpowiedzUsuńczekam na next. :*
i zapraszam do siebie :)
http://xmorethanthis1d.blogspot.com/
Nom jak zwykle zajebisty rozdział !!;p Czekam na next!!:*
OdpowiedzUsuńmmm świetny !!!
OdpowiedzUsuńCieszę się twoim szczęściem:D
OdpowiedzUsuńJednak facet nareście zmądrzał;)
A co do zdziału to znów się powtórzę"BOSKI"
Pozdrowienia i weny życzę:*
Caroo
oj juz czekam na nastepny. te rozdziały są tak wciągające że gdy sie już kończy to mi sie płakać chce.
OdpowiedzUsuńhttp://lovciam-one-direction.blogspot.com/
Papieroski-nienawidzę ich zapachu i nie przepadam za ludźmi którzy je palą.
OdpowiedzUsuńjak zwykle zajebiście !!
OdpowiedzUsuńhahaha Pamela - moja imienniczka ; DD, ale kit z tym.
Amber i Zayn są tacy słodcy ♥
A Harry niech w końcu powie mamie, że jest z Tiff!!
czekam na nn!!
no i gratulacje za zaliczenie. ; ]]
biedna Tiff! no i Harry - przerywać mu płodzenie dzieci - niedopuszczalne!!
OdpowiedzUsuńto kiedy Ambey rodzi? mam nadzieję, iż ciekawie to opiszesz haha
czekaaaaam! ;)
także gratuluję, ja też raczej zaliczyłam fizę i matmę, zostaje tylko geografia i historia <3
uwielbiaaaaaam ;d
OdpowiedzUsuńSuper! :D Czekam na nn. :)
OdpowiedzUsuńKOCHAM!!!!
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że Harry i Tiff w końcu przyznają się, że są razem.
Oni muszą być razem;D
;***
cudne < 3
OdpowiedzUsuńnowyyyyy ! < 3333333
OdpowiedzUsuńno, no fajnie byc 15 :D
OdpowiedzUsuńfenomenalny rozdział :D
czekam na kolejny i zapraszam do mnie http://he-takes-your-hand.blogspot.com/
pzdr.
Super :)
OdpowiedzUsuńCzekam na następny :)
jak zwykle me gusta : )
OdpowiedzUsuńczekam na next'a :P
Ali$
Podoba mi się.:D Czekam na kolejny.:*
OdpowiedzUsuńmi również się podoba. ; *
OdpowiedzUsuńcontinuously i used to read smaller posts that also clear their motive, and that is also happening with this article which I am reading at this place.
OdpowiedzUsuńdokĹ‚adniejsze informacje znajdziesz tutaj, http:
//ygohonduras.wordpress.com/2012/06/26/wcq-south-america-deck-list/
I like the valuable info you provide in your articles. I will bookmark your weblog and check again here frequently.
OdpowiedzUsuńI'm quite certain I will learn many new stuff right here! Best of luck for the next!
Have a look at my webpage - kuracja odchudzająca
Wow, this piece of writing is good, my sister is analyzing these things,
OdpowiedzUsuńthus I am going to inform her.
my blog post: http://blog.dobre-tabletki-odchudzanie.pl/zdrowe-odchudzanie-czy-to-w-ogole-mozliwe/
Hmm it seems like your site ate my first comment (it was super long) so I guess I'll just sum it up what I had written and say, I'm thoroughly
OdpowiedzUsuńenjoying your blog. I as well am an aspiring blog writer but I'm still new to the whole thing. Do you have any helpful hints for rookie blog writers? I'd
really appreciate it.
Take a look at my website ... sex
My brother suggested I might like this website. He was entirely right.
OdpowiedzUsuńThis post truly made my day. You can not imagine just how much time
I had spent for this info! Thanks!
Here is my web page :: sex darmowy porno
Cudne !! <3
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :)
http://calaja-megan.blogspot.com