- mamo mamo mamo mamo mamo mamo ! - powtarzałam to słowo jeszcze kilka razy. Taki miałam już nawyk
- czego znowu chcesz - powiedziała wstając z kanapy zawsze gdy powtarzałam ' mamo ' wiedziała że czegoś chcę
- mogę iść na koncert One Direction ?
- a masz pieniądze ?
- darmowe wejściówki załatwiłam dla mnie i miki
- myszko dobrze wiesz że dzisiaj miałaś się zająć Bartkiem wybacz ale nie
- MAMO!
- Beata!
- no błagam - klękłam
- Nie
- nienawidzę cię ! - krzyknęłam i pobiegłam do pokoju ciągnąc za sobą Niall'a. Trzasnęłam drzwiami i rzuciłam się na łóżko a chłopak przykucnął obok mnie
- ej nie jest tak źle
- nie jest źle jest gorzej - powiedziałam z głową w poduszce
- jak nie możesz iść to nic się nie stanie
- stanie się czekaj mam plan - wstałam i wyszłam z pokoju do mamy
- a tak właściwie to nie możesz się nim jutro zająć ?
- Beata wiesz że nie widziałam się z Hubertem 2 dni
- no trzymajcie mnie! 2 dni go nie widziałaś i to jest ważniejsze od koncertu moich idoli na które mam darmowe wejściówki ! Nawet się nie powinnam ciebie o zdanie pytać! po prostu idę na koncert i jutro wracam! - krzyknęłam po czym wbiegłam do pokoju i zaczęłam grzebać w szafie
- mogłabym się przebrać u was w hotelu ? - spytałam się chłopaka już milszym tonem
- jasne
- dzięki - podeszłam i cmoknęłam go w policzek po czym zabrałam ubrania wrzuciłam do torby i wyszłam z chłopakiem
~Perspektywa Amber~
- Co o tym sądzisz ? - powiedziałam przykładajac do ciała kolejną sukienkę
- kochanie w każdej wyglądasz pięknie
- ale z ciebie kłamca
- ale przynajmniej zakochany w tobie
- ale słodzisz - rzuciłam sukienkę na ziemie i usiadłam na chłopaku okrakiem
- wiesz że cie kocham wariacie ?
- nic mi o tym nie wiadomo
- weź wyjdź - uderzyłam go lekko w ramię i zaśmiałam się
- Kocham cię - powiedział po czym wpił mi się w usta. Jego ręce zaczęły szukać rozpięcia ze stanika, gdy znalazły je pozbyły się go bez problemu, ja szybkim ruchem ściągnęłam z niego koszulkę i zaczęłam całować po torsie
~Perspektywa Harry'ego~
Strasznie stęskniłem się za Tiffany w końcu nie widziałem jej tak długo ciągle dzwonie do niej ale nie odbiera, nie wiem co się dzieje z Amber się nie kontaktuje a z resztą zespołu to już nawet nie gadam. Martwię się o nią w końcu jakby nie patrzeć to dla mnie ta jedyna. Kolejne połączenia są albo odrzucane albo po prostu " abonent znajduje się poza zasięgiem sieci" to doprowadza mnie do szału! Spróbuję ostatni raz, już dawno ustaliliśmy że jak będę miał jakąkolwiek przerwę czy wakacje to jade do niej a ona jakby mnie nie było. Wziąłem telefon do ręki i wybrałem jej numer .1 sygnał, 2 sygnał
- halo ? - odezwał się męski głos
- czy to telefon Tiffany?
- tak a kto mówi ?
- Harry jej chłopak
- ahh to ty to ci powiem że nie ma ochoty z tobą rozmawiać
- że co ?
-a no tak - zaśmiał się bezczelnie do słuchawki, kurwa jak kolesia dorwę to normalnie będzie latał po osiedlu i teletubisie o pomoc błagał. Normalnie kurwica mnie łapie jak tego gościa słyszę i co najśmieszniejsze ja rozpoznaję jego głos - pamiętasz Adriana Wills'a ? - no i kurwa wszystko jasne pacan z ulicy sezamkowej powrócił. Adrian był szkolnym pakerem że tak to nazwę, gwiazda która najjaśniej dla mnie w gównie świeci. Jakbym go spotkał to nie wiem co bym mu zrobił ale gumisie by mi pomogły a bunia dałaby mi sok z gumijagód i gościu by wpierdalał trampki z sosem błotnym
- no tak pamiętam cię
- no to już możesz wykasować sobie z pamięci moją dziewczynę
- kochanie kto dzwoni ? - usłyszałem w tle Tiff
- Nikt ważny
- no ale jak do mnie dzwoni to mógł byś mi oddać telefon
- oj kotku nikt ważny
- Ad oddaj
- Tiff to ja Hazza ! - krzyknąłem do telefonu
- oddaj mi telefon - słyszałem jak chłopak oddaje jej aparat
- Hazza?
- tak to ja i czy mogła byś mi wytłumaczyć całą tę sytuację?
- Harry bo ja już nie umie ciebie ciągle nie ma a ja siedziałam tu sama nie wiedziałam co mam z sobą zrobić i Adrian się mną zajął, nie bądź zły ale to koniec wybacz żegnaj - wyłączyła się. Mój świat legł w gruzach. Ja bym dla niej wszystko a ona tak po prostu miała mnie w dupie. Wstałem z ziemi na której aktualnie siedziałem i ruszyłem do pokoju mojej siostry tylko ona mogła mi pomóc
~Perspektywa Amber~ ( początek +18 )
Chłopak kolejny raz wszedł we mnie zdecydowanie dając mi kolejne chwile uniesienia. Zmieniliśmy pozycję tym razem ja siedziałam na nim, podskakiwałam na nim a on wbijał się we mnie, niestety nasze poczynania zostały przerwane przed Harry'ego który wszedł cały zapłakany ale w sekundę wyszedł widząc co robimy, bez zastanowienia zeszłam z chłopaka, owinęłam się pościelą i wybiegłam za bratem
- Harry!
- spadaj!
- Hazza kurwa mać jak nie staniesz zajebie ci z szpilki i wbije ci się w tego mopa co masz ta łbie - chłopak stanął a ja podeszłam do niego - ej loczek co jest?
- Tiff znalazła sobie innego
- ale ona cie tak nie zostawi
- nie zostawi?! już to zrobiła! - krzyknął i przytulił się płacząc niczym małe dziecko
- Harry będzie dobrze - przytuliłam brata głaszcząc go po głowie
~Perspektywa Niall'a~
- Długo jeszcze mamy jakieś 20 minut żeby dostać się do spodka
- i co ufo nas porwie? - zaśmiała się
- nie ale koncert będzie opóźniony
- okej - wyszła i prawie zabiła mnie swoim wyglądem, jak anioł. Włosy delikatnie podkręcone lekki makijaż dziewczęcy strój. To była inna dziewczyna niż ta którą poznałem wczoraj. Wiem że to niemożliwe ale chyba zakochałem się od pierwszego wejrzenia. Mój nieperfekcyjny ideał. Dla mnie nie musi być perfekcyjna, bo perfekcja jest nudna, długie nogi, szczupła sylwetka, idealne oczy usta... ble ble ble. Jak dla mnie jest tą jedyną właściwą, jest w moim wzroście, ma cudowne niebieskie oczy, nie jest idealnie szczupła co tylko działa na jej korzyść bo naprawdę czy najważniejsza jest waga? Nie! ale większość osób osądza po wyglądzie. Nie jestem jednym z nich bo wiem że z piękną dziewczyną która myśli tylko o wyglądzie nie wytrzymam nawet 2 dni a z dziewczyną która jest naprawdę cudowna z charakteru i niekoniecznie z wyglądu nawet się zakocham ...
______________________________
A więc udało się i w ciągu 2 dni dodałam 2 rozdziały cieszy mnie to i przyznam się że bardzo!
Mam do was prośbę czy pod tym rozdziałem w komentarzach moglibyście napisać czego wam brakuje? co miałoby się stać z bohaterami itd.? Ale proszę napiszcie mi bo mam pewne plany ale jestem bardzo ciekawa jak wy widzicie dalej to opowiadanie i do czego ono zajdzie
_____________________________
Zasada bez względu na wszystko nie zmienia się
30 = NN
Anonimki się podpisują
Enjoy and luv ya <3
Beigeee <3
świetny rozdział ,kocham to opowiadanie <3
OdpowiedzUsuńlux :)
genialny! Ej a miogłabyś dodać zdjęcien Bethany i Miki? pliss
OdpowiedzUsuńJest supcio :)
OdpowiedzUsuńW końcu się doczytałam do końca :P
Szczerze to powiem ci tak : Pisz co ci wyobraźnia podpowie bo piszesz zajebiście ! <3
Kocham tego bloga tyle ci powiem !
Jest wciągający,realistyczny i pełen zwrotów akcji !
Po prostu uwielbiam !
Piszesz tak że wydaje mi się jak bym tam była ! Jak bym to wszystko widziała !
Zazdroszczę ci twojego talentu ponad wszystko !
No i do tego przychodzi jeszcze talent plastyczny i muzyczny !
Nie wiem dziewczyno czy ty jesteś jakimś robotem czy co ?!
Ale jesteś zajebista tak jak twój blog i twoje rysunki !
Wielbię cię !! <33333
Super <3
OdpowiedzUsuńCzekam na next
Rozdział jak zwykle boski <3
OdpowiedzUsuńMoim zdaniem nic tu nie brakuje:)
Pisz to co sobie wyobrażasz:)
i zazdroszczę Ci twoich wspaniałych pomysłów:)
Już nie mogę doczekać się NN...wchodzę tu co chwile i sprawdzam czy dodałaś coś nowego:)
Pozdrawiam Kasia :*
Cudowne! tylko szkoda że taki krótki bo strasznie wciąga :) Błagam nie kończ tego opowiadani,jest cudowne ! uwiwlbiam go czytac pewnie jak wszyscy :D OlA
OdpowiedzUsuńHejka! Teraz jestem anonimką bo na innym kompie jestem ale to ja Andżelika :D
OdpowiedzUsuńKocham twojego bloga! I ten rozdział! xxx
Czego mi brakuje?
Hmmm...może nie brakuje ale wole jak ciągle jest z perspektywy Amber :] A tak to wszystko jest super, zajebiście :D
xxx
ZAJEBISTE <3 Pisz to o czym myślisz , masz świetne pomysły :D
OdpowiedzUsuńJa bym cos z Harrym i Tif zrobił :-) A Lou mógłby się chwilowo pokłócić z Elka za pięknie u nich jest :D No i co u Liam'a ?
Hmm właściwie to nie mam pojęcia co może się dziać dalej, może czas przerwać znów sielankę państwa Malik? Albo opisać coś z Liamem, bo go nigdzie nie ma! Rozwinąć kłótnie o Tiff? Może Harry zwieje z koncertu i pojedzie do niej i pobije tego gościa xd Albo to będzie koncert na żywo ona będzie oglądać, a on zadedykuje jej piosenkę? O Louisie i Els też mało ;/ Ahh no pomysłowa nie jestem.. xd
OdpowiedzUsuńFajny rozdział podoba mi się myślenie Niallera, Boże ile bym dała, żeby chłopacy myśleli tak jak on!
Kimberly też bym chciała żeby chłopacy myśleli jak Niall ale to jest nie realne :D
Usuńjak ja bym chciała żeby wszyscy chłopacy myśleli jak Niall omg!!!!!!!!! a co do rozdziału zajebisty!! biedny loczuś! już ja bym go pocieszyła :D czekam na kolejny Paulina xx
OdpowiedzUsuńHahahahahahhaha lool. Brakuje mi mnie w opowiadaniu kocie ;p
OdpowiedzUsuńRozdział boski i rozwalił mnie Hazza wchodzący w ekhem Amber i Zayna. Loool.... Czekam aż Hazza zostanie przeze mnie pocieszony. ;*
Wikuuś.
Świetny rozdział ; D
OdpowiedzUsuńSuper że teraz tak trochę częściej dodajesz ; P
Oj .. Harry .. ! Ja to bym go pocieszyła i to jest takie smutne że Tiff mu to zrobiła ! ; (
Co do Twojej 'prośby' to akurat mi niczego nie brakuje ; ]
Opowiadanie jest po prostu świetne, jedno z najlepszych jakie czytałam ;**
Tak trzymaj < 3
rozdział świetny,cht=yba niczego mu nie brakuje. pisz tak, jak ty chcesz, to twój blog, a to co robisz wychodzi ci naprawde świetnie. :)
OdpowiedzUsuńsuper, czekam na następny ;d
OdpowiedzUsuńRozdział świetny czekam z niecierpliwością na następny♥ Co do rozdziału to wszystko jest OK! Pisz tak jak piszesz a będzie rewelacyjnie;* Kocham twojego bloga♥
OdpowiedzUsuńHej. Masz od demnie komentarz i liczę na to samo hahaha. Kurwa wyjebać temu Adrianowi ! Masz coś zrobić ,żeby Harry nie był smutny. I to natychmiast. A ta Tiffani nie. Niech z nim już nie bd. Kurde co ja gadam ? On ma być szczęśliwy. Amber i Zayn jak zwykle świetnie. Beata i Niall. Brakuje Liama i Louisa. Świetnie,
OdpowiedzUsuńJest booski i czekam na następny ;D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Karolina ;*
Suuper , zresztą jak zawsze ... *_*
OdpowiedzUsuńJezuuu kocham tego bloga ... !
Ja bym dała więcej Liama i Louisa ;)
I żeby Tif. i Amb. się poprztykały i potem się pogodziły ... :)
Zajebioza ;>
OdpowiedzUsuńŚwietny rozdział . mi osobiście niczego nie brakuje :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam Kinga :)
jeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeej. Niall się zakochał awwwwwwww. No ale ja nie chcę żeby związek Hazzy i Tiff się rozpadł :c ;c
OdpowiedzUsuńBoski, niczego mi nie brakuje jest genialny pozdrawiam Marta ♥
OdpowiedzUsuńśweitny czekam na nexta
OdpowiedzUsuńJest piękny!! Uwielbiam ten rozdział,niech oni będą razem <3
OdpowiedzUsuńRozdział jak zawsze boski ! A chcialabym zeby byla jakas chwila grozy !
OdpowiedzUsuńBOSKIE!!! OMG cudowne... Mnie brakuje wjazdu mamy Styles! Np. Podczas nakrapianej imprezy lub stosunku (wiesz o co mi chodzi :D) Kocham twoje opowiadanie!
OdpowiedzUsuńZapomniałam się podpisać!!!
UsuńKamila
super
OdpowiedzUsuńjest MEGA , ;-)
OdpowiedzUsuńSandra
;-) boski nic mi tu nie brakuje ;-)
OdpowiedzUsuńPopaczajcie na bloga mojej koleżanki http://blogwiki1d.blogspot.com/ :)I fajny rozdział:P
OdpowiedzUsuńHej mam takie pytanie nie na temat czy to zdanie jest poprawne językowo: I found you but you don't know it yet. ?
OdpowiedzUsuńJest rewelacyjny ,z reszta jak każdy niczego mi tu nie brakuje ,czekam na następny ♥
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Monia♥
Super!! Nie mogę doczekać się następnego ♥
OdpowiedzUsuńOpowiadanie jest mega ! <3 Oj jakby byli tacy faceci jak Niall ach... xd Piszesz świetnie :) Ja bym chciała, żeby Amber była w ciąży :D
OdpowiedzUsuńRonnie x
Hmm...niech Harry już da sobie spokój z Tiff...to już za daleko zaszło z tym rozstaniem...może niech ona zrobi coś co sprawi że Harry na dobre o niej zapomni...a potem zakocha się w Dominice, ale ona nie będzie taka łatwa do osiągnięcia -będzie musiał się postarać żeby z nią być
OdpowiedzUsuńJest super ... !!!
OdpowiedzUsuńświetny. nie mogę doczekać się nowego rozdziału :)
OdpowiedzUsuńkatie
Mysle ze pomysl kolezanki wyzej (Meli) jest fajny. Harry i Dominika jakos tak do siebie charakterem pasuja i nawet wiem jak moznaby bylo ich polaczyć.
OdpowiedzUsuńNiech Niall poprosi Hazze o rady w randkach(bo ten jest juz doswiadczony) a Domi wspiera niesmiala Beate. (Domi tak jak Harry moze miec zlamane serce przez ukochanego ktory ja zostawil niedawno)