Strony

wtorek, 27 marca 2012

26: " whataya want from me! ..."

Dzień w dzień to samo : " wybacz nie mogę dzisiaj bo idę z Harrym" " sory ale Harry i ja... ", tak już od 2 tygodni, trenuje z chłopakami ciężko, w ogródku zrobiliśmy sobie małe boisko a za tydzień zawody. Myślałam że jak będę z chłopakami trenować to spędzę trochę czasu z moim bratem a później z Tiff ale gdy jest jakaś przerwa albo koniec oni gdzieś uciekają do późnego wieczora. A ja zostaje z moim chłopakiem i przyjaciółmi może gramy świetnie się bawimy ale stęskniłam się za tym jak wygłupiałyśmy się z Tiff tylko we dwie, nic się nie liczyło tylko nasza przyjaźń mnóstwo śmiechu i dwie psychicznie chore dziewczyny. Dlaczego ja?1 No do kurwy nędzy ! Dlaczego?! Ja już tego nie wytrzymuje brakuje mi jej gadek jej wygłupów jej bycia! Wstałam z łóżka czułam że mam spuchniętą twarz tak pewnie w nocy znów się rozklejałam na myśl że miała dla mnie kiedyś więcej czasu, ruszyłam do łazienki a w lustrze potwór! Boże kiedyś umrę na zawał przez swój widok w lustrze. Umyłam się, pomalowałam lekko i przebrałam się ( bez bransoletek i tej zawieszki). Wyszłam na dół nie było nikogo więc wzięłam jabłko i zrobiłam sobie kanapki z serem. DO szkoły było 15 minut drogi a była dopiero 7:18 więc ruszyłam pieszo. Włączyłam swojego ipoda którego dostałam od Harrego na 16 urodziny. Wrzuciłam na losowe odtwarzanie. Adam Lambert - Whataya Wany from me no cudownie ta maszynka wie co puszczać , następne było Hannah Montana - true Friend  jeszcze jedna taka piosenka to wyjebie tego grata do śmieci - pomyślałam. Byłam już w 1/3 drogi lepiej dla mnie. The Wanted - Warzona , Regina Spector - The Call - tak ten Ipod chyba wie że tym mnie bardziej dobije westchnęłam a gdy chciałam się zorientować gdzie jestem okazało się że moje kochane nóżki zaprowadziły mnie już pod szkołę. Weszłam do budynku było mało osób spojrzałam na zegarek 7:42 - no to szybka jestem - pomyślałam, zaciągnęłam na głowę kaptur i wsłuchiwałam się w White Horse - Taylor Swift, kolejna przygnębiająca piosenka. Dzwonek na korytarzach zrobiło się trochę żywiej : było więcej ludzi i wgl. w oddali zobaczyłam zbliżających się chłopców i Tiffany, zaciągłam kaptur bardziej na głowę, przeszli dalej nie zauważyli mnie ufff. Nie chciałam ich teraz spotkać chciałam to wszystko przemyśleć.
- no proszę kogo my tu mamy - usłyszałam piskliwy głosik nad sobą spojrzałam wyżej i zobaczyłam miss plastic przenoszącą ciało z jednej na drugą nogę - Zayn cię już zostawił ? 
-nie-e  weź spierdalaj jak nie chcesz mieć tych twoich słodkich różowiutkich szpilek w dupie - dziewczyna spojrzała oburzona
- wiesz chciała ci uświadomić że to ja będę panią Malik nie ty - obróciła się a jej świta podążyła za nią. 
-szmaty - westchnęłam i udałam się do klasy w której mieliśmy lekcje. Widziałam że Tiffany siedzi już na swoim miejscu na moją ławką więc usiadłam spokojnie przed nią i nie reagowałam na jakiekolwiek zaczepki 
oczywiście jak zawsze co by nie powiedziała któraś z nas wszyscy będą ryli w końcu jesteśmy dziewczynami Harrego i Zayn'a  One Direction. Do końca lekcji 5 minut Tiff zaczepia mnie chyba 10 raz ale ja nic nie wzruszona siedzę. Dzwonek. Szybkim ruchem zabrałam swoje rzeczy i wyszłam z klasy. Szybkim krokiem ominęłam chłopaków i udałam się do stołówki Nawet nie przywitałam się z Zayn'em nie wiem za co ich karam ale tak wyszło przy okazji nie chce z nikim rozmawiać mam dosyć tego że wszyscy czegoś ode mnie oczekują, mama dobrych ocen, chłopcy że będę im ciągle pomagała przyjaciółka że zawsze będę ją wspierać nawet wtedy kiedy ja będę bardziej tego potrzebować ja jestem na ich każde skinienie ale gdy ja potrzebuje kogoś obok zostaje mi tylko Zayn i Liam a reszta ulatnia się niczym gaz z kuchenki. Dosiadłam się do jakiejś grupki kujonów żeby nie widzieli mnie , osoby do których się dosiadłam były bardzo miłe i pomocne dały mi do zrozumienia że muszę z nią o tym pogadać i wyrzucić to co mi na sercu leży. Po długiej i miłej rozmowie pożegnałam się z Alex'em, mirandą i Ashley bo tak się nazywali. Na pewno im się odwdzięczę kiedyś.Dzwonek ostatnia lekcja. Niech się to w końcu skończy. 45 minut przebiegło bez zaczepiania bo facet jakiś tydzień temu nas rozsadził wg . numerów z dziennika. Co jak co ale H jest daleko od S i dobrze przyda się nam czasem taka 45 minutowa rozłąka. Gdy lekcja się skończyła wyszłam z klasy i ruszyłam na pieszo do domu. Chłopcy mnie wołali żebym poszła z nimi do auta ale nie chciałam. Po drodze przyłączyli się do mnie nowi znajomi
- Amber powiedz jej co ci na sercu leży jeśli to twoja przyjaciółka to zrozumie - zaczęła Ash
- ona zrozumie tylko co powstanie jeśli się doda ją i mojego brata 
- ale mówię ci porozmawiaj z nią - odprowadzili mnie pod dom
- dziękuje za pocieszanie - podeszłam i przytuliłam całą trójkę, nagle zza pleców usłyszałam głośny pisk 
- a mnie to juz nie przytulisz!!!- Lou stał przed domem, rękoma zakrywał twarz i udawał że płacze
- ojjj boo bear chodź tu! - chłopak podbiegł do mnie udając małe dziecko i wtulił się we mnie
- a to kto? - spojrzał na nowych znajomych uśmiechając się 
 - ah tak to jest Alex Miranda i Ashley - boo bear przywitał wszystkich teletubisiowym uściskiem, chwile rozmawialiśmy przed domem i wróciłam z Lou do domu a nasi znajomi do własnych domów. W domu zastałam Tiff czekała mnie z nią poważna rozmowa...

___________________________

Jak wam się podoba? 

Z boku pojawiła się ankieta o nowym opowiadaniu nie wiem kiedy zacznę mam mnóstwo nauki 

o mnóstwo problemow a dokładniej mam ostatnio pełno kłótni  najlepsza przyjaciółką przelewam teraz to na blog nie będziecie źli ?

Może będzie dzięki temu ciekawie zapowiadają się kłótnie sport a także bójka i big SUPRISE ! 


5 kom = NN 

Tytuł : Adam Lambert - Whataya Want from me

"... Whataya want from me..." - "... czego chcecie ode mnie..."

8 komentarzy:

  1. super! <3
    czekam na NN ! <3
    zapraszam do siebie :)
    http://msmalik-addicted.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajny. Czekam na nn ; D <3 Dobry pomysł z tą 'kłutnią' miedzy nimi.

    OdpowiedzUsuń
  3. Fajnyy czekam.. <3

    OdpowiedzUsuń
  4. świetnie wyszło! Taki problemy jak Amber ma każda z dziewczyn, która posiada przyjaciółkę. Dla mnie to dobrze że taki rozdział napisałaś :D

    Czekam na nn :D

    OdpowiedzUsuń
  5. <33333333333333333333333333 lofloflof
    Diana

    OdpowiedzUsuń
  6. Przytuuuuulanie. ;* Uwielbiam to .;d

    OdpowiedzUsuń
  7. Przytuuuuulanie. ;* Uwielbiam to .;d

    OdpowiedzUsuń